“Nothing is impossible, the word itself says 'I'm possible'!”
Audrey Hepburn

Thursday, December 18, 2014

Grudzień miesiącem złamanych obietnic / December – a month of broken promises

Wiem, że obiecałam sobie przerwę w nabywaniu kosmetyków w tym roku. Wygląda na to, że niestety muszę poćwiczyć jeszcze swoją silną wolę. :)
I know I promised myself to take a break in buying cosmetics this year. Unluckily it seems I will have to exercise my will power. :)


Jak prezentuje się świąteczy Shinybox?

How does a Christmas Shinybox look like?






 Przejdźmy do poszczególnych kosmetyków.

Let's have a look at particular cosmetics.

1.Vaseline- Essential Healing – balsam do ciała (14,50 zł/200 ml). Już dawno zamierzałam się z kupnem jakiegoś kosmetyku tej marki, tym bardziej ucieszyłam się, że w grudniowym pudełku były ich aż dwa. Mam sentyment do tej marki, gdyż po raz pierwszy zobaczyłam ją w Indiach w czasie polowania w sklepie z kosmetykami.

Vaseline – Essential Healing -body lotion (around 3,5 euro/200ml)  I planned to buy a product of this brand way before, therefore I was happy that the December box included two of them. I am sentimental about this brand as I saw it for the first time in India during my hunt in shop with cosmetics.


2. Vaseline – Petroleum Jelly – wazelina (6,50zł/50 ml) . Kolejny wielofunkcyjny kosmetyk, który może być używany do ust, na rzęsy itd. Niezastąpiony w zimie.

Vaseline - Petroleum Jelly - (around 1,5euro/50 ml). Another multifunctional cosmetic that can be used on lips, eyelashes etc. Irreplacable in winter.



3. APC – cienie do oczu i brokat (41,50zł/3 sztuki)- liczyłam, że chociaż tym razem będę miała okazję przetestować ich matowe cienie, te wykorzystam głównie na Sylwestra.

APC – eyeshadows and gold glitter (around 10euro/3 items) – I hoped that at least this time I'wouldhave an opportunity to test their matt shadows, I will use these on New Year's Eve.


4. Pose – rejuvenating face cream (100 zł). Również planowałam kupno tego kremu, gdyż miałam okazję wypróbować jego próbkę. Powiem jedno – jest świetny, nie podrażnia ­(co jest bardzo prawdopodobne w przypadku mojej cery), dobrze nawilża i matuje. Fakt, że nie zawiera toksyn i parabenów czyni z niego krem idealny.

Pose - rejuvenating face cream (25 euro). I also planned to buy this face cream, as I had a chance to test its sample. I am gonna say one thing – it's amazing, it does not irritate the skin (which is often a case when it comes to my face), it is hydrating and matts well. The fact that it doesno't contain toxins and paraben makes it perfect face cream.


5. Pasta Signal White Now (13,50zł/50 ml)  – unikam past z fluorem, poza tym nie wierzę w natychmiastowo wybielające pasty, dlatego  nie wykorzystam.

Signal White Now Toothpaste (around 3 euro/50 ml) I avoid toothpastes  with fluoride, besides I don't believe in the instant whitening effect, so I'm not going to use it.



6. Płyn do demakijażu Lierac - miniatura (50ml) - (65 zł/200ml) – pierwszy płyn, który miałam szansę używać i który jest naprawdę wydajny. Przyjemnie pachnie, jednak może podrażnić wrażliwą cerę.

Lierac - make-up remover - a sample (50ml) - (around 21euro/200ml for a full product)-the first make-up remover I had a chance to use, which is really efficient. It has a pleasant smell, however it may irritate sensitive skin.


7. Ręcznie robione mydło Organique - (14,90 zł/100g) miałam wczesniej szansę testować jego pomarańczową wersję. Ten, cynamonowy, pachnie równie intensywnie i również zdominował zapach całego pudełka.

Organique Handmade soap – (around 3.5 euro/100g) I had an opportunity to test its orange version. This cinnamon one smells as intensively as the other and it also dominated the smell of the whole box.







































Co sądzicie o grudniowym boxie? I czy macie jakieś postanowienia noworoczne, które macie zamiar się trzymać? ; )

What do you think about the Christmas shinybox? Also, do you have any New Year resolutions that you intend to keep? ; )



Thursday, December 11, 2014

pielęgnacja w Indiach / beauty care in India

Dla wielu osób kobiety z Indii są symbolem piękna i elegancji. Powodem tego są ich piękne, gęste i mocne włosy oraz promienista cera. W dzisiejszym poście zdradzę Wam sekrety ich pielęgnacji, a najlepsze jest to, że większość produktów możecie kupić w okolicznym sklepie! 


For many people women from India are the symbol of beauty and elegance. The reason of that is their beautiful, thick and strong hair as well as radiant face. In today's post I will reveal their beauty secrets. And the best thing is that you can buy most of the products in a grocery! 







Pierwszym produktem wartym wzmianki jest olej kokosowy. Hinduski używają go na włosy, twarz, ciało. Może zastępować maskę do włosów, krem do twarzy bądź balsam. Najlepiej wybierzcie ten nierafinowany, ma więcej składników odżywczych. Mój ze zdjęcia wzbogacony jest o hennę, ale również ten bez tych dodatków będzie dawał fantastyczne efekty.
Kolejnym bohaterem indyjskiej pielęgnacji jest olej sezamowy – również pomocny przy masażach oraz na włosy. Jeśli chodzi o twarz, najbardziej nada się do cery dojrzałej – wygładza zmarszczki, ale z racji swoich szerokich właściwości, młodsze osoby mogą z nim również poeksperymentować.

The first product worth mentioning is coconut oil. Indian women use it on their hair, face and body. It can replace hair mask, face cream or lotion. It's best to use unrefined one - it is more beneficial. The one from my photo has been enriched with henna, amla & lemon, but the plain coconut oil without all these ingredients will give fantastic effects on its own.
The next hero of Indian beauty care is sesame oil - also useful in massages and used on hair. In case of face it will work best for mature skin - it reduces wrinkles, but due to its long list of properties, younger people can also give it a try.

Kolejna informacja to przepis na maseczkę. Do mąki z ciecierzycy dodajemy kurkumę i mleko – taka maseczka ma właściwości ansyceptyczne, złuszczające i nawilżające. 

Another information is a recipe for a face mask. We mix gram flour with turmeric powder and milk - such mask has antiseptic, exfoliating and moisturizing properties.

Hinduski sotsują również maseczki z ziemi fulerskiej i wody różanej. Jako że pierwszy składnik jest trudno dostępny w Polsce, możemy zamiast tego użyć glinki. 

Indian women also use face mask made of fullers earth and rose water. Since the first ingredient is not that popular in Poland, we can use clay instead.

Ostatni przepis to odżywka do włosów - nasiona kozieradki dodajemy do kefiru i zostawiamy na noc. Rano mielimy to na pastę i nakładamy na włosy i skórę głowy na 30 minut, po czym spłukujemy.Po zabiegu włosy są błyszczące i odżywione.

The last recipe is hair conditioner - we add fenugreek seeds to curd and leave overningt. In the morning we ground to paste and we leave it on hair and scalp for 30 minutes, then rinse. After the treatment hair is shiny and nourished.


Chcę podziękować Sri za pomoc przy tym poście i ciekawe informacje. Jeśli chcecie dowiedzieć się więcej o kosmetykach w Indiach lub pielęgnacji w tym kraju, zapraszam na jej bloga srizbeautyblog@gmail.com. 



I would like to thank Sri for the help with this post and for interesting info. If you want to know more about cosmetics in India and beauty care in this country, I suggest you visit her blog srizbeautyblog@gmail.com.


Friday, November 21, 2014

Shinybox listopad 2014/ November 2014

Ogłaszam oficjalnie, że w tym roku nie kupuję już żadnych kosmetyków : P Powoli zaczyna brakować miejsca a rano zbyt długo zastanawiam się, którą odżywkę z 6 użyć. Mam chyba manię zbieractwa.

I officially announce that I am not buying any new cosmetics this year : P I started to lack place for them and in the morning I tend to think for too long which conditioner to choose out of 6. I think I have a mania for collecting.

Wczoraj dotarło do mnie nowe pudełko Shinybox. Zapraszam do obejrzenia zawartości.

Yesterday I got a new Shiniybox. Check out its content.






1. Peeling Organique (68 zł / 200 ml)

Organique body scrub ( around 17 euro / 200 ml)



Według mnie najlepszy kosmetyk z całego pudełka. Słyszałam dużo dobrego o tej marce i w końcu będę miała okazję coś przetestować. Powiem jedno: peeling pachnie nieziemsko.

According to me it's the best product from the whole box. I heard a lot of good things about this brand and finally I will get a chance to test something. I will say one thing: it smells divine.

2. 5 cieni do powiek APC (65 zł / 5 cieni)

5 eye shadows APC (around 16 euro / 5 shadows)



Bardziej liczyłam na matowe cienie, ponieważ ostatnio kupiłam sobie paletkę z podobnymi, mieniącymi się kolorami, aczkolwiek te wydają się być dobrą alternatywą, są dobrze napigmentowane. Minus za brak możliwości rozłożenia pojemniczków, co jest dość niepraktyczne.


I counted on matt shadows, since recently I have bought a palette with similar, shiny colors, however these ones seem to be a good alternative, they are well-pigmented. Minus for no possibility of separating the containers, which is quite impractical.

3. Baza pod cienie Joko (23 zł/ 5 g)

Eye shadow base Joko (around 8 euro/ 5 g)




Ten produkt może być szczególnie przydatny. Nie wykosztowuję się na cienie, dlatego ta baza może pomóc mi w przedłużeniu ich trwałości.

This product may be particularly useful. I don't spend much cash on eye shadows, so this base may help in prolonging its durability.

4. Peeling do ust Mariza (10 zł/10 ml)

Lip scrub Mariza (2,5 euro / 10 ml)



Jeśli chodzi o pielęgnacyjne produkty do ust, mam ich całą masę, ale ten na pewno sprawdzi się o tej porze roku. Poza tym, pachnie pięknie pomarańczami.

When it comes to lip care products, I literally have lots of them, but this one will work in this season for sure. Besides, it smells beautifully of oranges.


5. Balsam do włosów Bania Agafii (6 zł/ 100 ml)

Hair balm Bania Agafii (2,5 euro / 100 ml)


Miałam już okazję testować kosmetyki z tej serii, są po prostu idealne: pięknie pachną, mają dobry skład i świetnie działają. Dlatego ten produkt ma teraz moje pierwszeństwo jeśli chodzi o pielęgnację włosów.

I've already had a chance to test cosmetics of this series, they are just perfect: they smell beautifully, they have nice ingredient list and work great on hair. Therefore, this product comes first on my list of hair care prodcuts.


6. Zmywacz do paznokci w chusteczkach (19 zł za kartonik)

Nail polish remover in form of tissues (around 5 euro for a package)


.
Na razie zrobiłam sobie przerwę w malowaniu paznokci, dlatego ten produkt musi poczekać na wypróbowanie. Według producenta pielęgnuje paznokcie i skórę wokół nich, dlatego jestem bardzo ciekawa ich działania.

For the time being I am having a break in doing my nails, so this product will have to wait for tests. According to the producer it regenerates nails and cuuticles, so I am very curious of its effects.

W tym miesiącu Shinybox było bardzo hojne w kosmetykach i większość z nich wpasowuje się w moje potrzeby. Co o nim sądzicie?


This month Shinybox was very generous in cosmetics and most of them fit my current needs. What do you think about this edition?

Tuesday, November 18, 2014

beglossy listopad 2014 / beglossy november 2014

Przed chwilą przyszło do mnie pudełeczko : )

To, co na początku przykuwa uwagę to szata graficzna różniąca się od standardowego Beglossy, ma piękny, metaliczny kolor. Będzie idealnym towarzyszem innych pudełek, w których trzymam kosmetyki. Produkty w tej edycji zostały wybrane przez polską blogerkę Maffashion.

I have just received my box : )

What drew my attention at the beginning is a different graphic design from the standard Beglossy, this one has a beautiful, metallic color. It will be a perfect company for the other boxes, in which I keep my cosmetics. The products for this edition have been chosen by a Polish blogger Maffashion.




A  jak jest z zawartością? Szczerze mówiąc spodziewałam się czegoś z kolorówki, w tej edycji Beglossy postawiło jednak na produkty do pielęgnacji.

What about the content? To be honest I expected a few make-up products, however Beglossy based this edition on beauty care.






1. Krem z kwasem migdałowym i polihydroksykwasami Bandi. 30 ml (pełen produkt 69 zł/ 50 ml). Ostatnio kupiłam kilka kosmetyków z kwasami, dlatego ten będzie musiał poczekać na swoją kolej.

Exfoliating cream with mandelic acid & PHA 30 ml (full product around 17 euro/50 ml). Recently I have bought a  few cosmetics with acids, therefore this one will have to wait for its turn.




2. Organiczny balsam ujędrniający do ciała Love Me Green. 30 ml (pełen produkt 79 zł/ 200 ml). Bardzo lubię kosmetyki tej firmy, liczyłam jednak na większą ilość produktu. Przy takiej ilości ciężko będzie sprawdzić, czy faktycznie ujędrnia.

Organic firming body cream Love Me Green . 30 ml (full product around 10 euro/200ml).
I really like cosmetics from this brand, but I counted on more amount of product. With this amount it will be difficult to check if it really firms be body.






3. Terproline Contour Eyes&Lips Synchroline - krem do ust i powiek, próbka (pełen produkt 75 zł/ 15 ml). 

Terproline Contour Eyes&Lips Synchroline - sample (full product around 18 euro/ 15 ml).




4. Próbki perfum: Reveal by Calvin Klein i Just Gold by Just Cavalli. 

Perfume samples: Reveal by Calvin Klein and Just Gold by Just Cavalli.



5. Regeneracyjne serum do rzęs Regenerum.- pełen produkt - 35 zł. 
Nie liczę na jakieś wspaniałe efekty, ale z pewnością przetestuję. 

Regenerating serum for eyelashes Regenerum - full product - around 9 euro. 
I don't count on spectacular effects, but I will definitely test it. 



6.. Pędzelek do makijażu oczu z naturalnego włosia. (80 zł) Ten produkt chyba najbardziej podoba mi się z całego pudełka, miałam w planach kupienie takiego pędzelka.

Flat stiff brush for eye make-up mae of natural hair. (around 20 euro) I like this product most of all from the box, since recently I planned to buy an eye brush. 





A jak Wam podoba się listopadowe pudełko? : )

How do you like the November box? : )








Friday, November 14, 2014

świecąca się skóra - jak sobie z nią radzić/ shiny complexion - how to deal with it

Świecenie się skóry to jeden z najtrudniejszych do pokonania problemów, który dotyka większość z nas. W tym poście chciałabym napisać o podstawowych błędach, które zdarza nam się popełniać i które bezpośrednio lub pośrednio wzmagają świecenie się naszej skóry.

1. Zbyt mocno czyścimy skórę – czyszczenie zbyt żelami powoduje, że skóra pozbawiona jest swojej warstwy ochronnej i produkuje więcej sebum. Wybierajmy delikatne produkty myjące przeznaczone do naszego rodzaju skóry. Sprawdzi się tu oczyszczanie olejami/piankami.
2. Zapominamy o nawilżeniu – często sądzimy, że skora tłusta i mieszana nie potrzebuje nawilżenia. Jest to duży błąd, bo odwodniona skóra  broni się produkując więcej sebum.
3. Źle się odżywiamy – dieta ma bardzo duży wpływ na stan skóry, spożywanie zbyt tłustych potraw zwiększa świecenie się twarzy i powoduje powstawanie niedoskonałości
4. Pijemy zbyt mało wody – picie wody pomaga w nawilżeniu skóry i oczyszczaniu organizm z toksyn.
5. Używamy nieodpowiednich kosmetyków – niektóre kosmetyki zapychają skórę i wzmagają świecenie. Używajmy kosmetyków przeznaczonych do typu naszej skóry, najlepiej mineralnych. Pomocne w pielęgnacji mogą okazać się też maseczki z glinki.

Shiny complexion is one of the problems that is most difficult to combat and which affects most of us. In this post I would like to write about basic mistakes that we make, which directly or indirectly cause skin shine.

1. We cleanse the complexion too harshly – cleansing with too harsh gels makes the skin get deprived of its protective layer and as a result it produces more sebum. Choose mild cleaning products appropriate for your type of skin.Cleansing with oils/foams will work well in this area.
2. We forget about moisturizing – we often think that oily and combination skin doesn't need to be moisturized. It's a mistake, since dehydrated skin protects itself by producing more sebum.
3. We eat unhealthy food - our diet has a big influence on the condition of our skin, eating fatty dishes increases skin shine and imperfections
4. We don't drink enough water -drinking water helps hydrate the skin and eliminate toxins from the body.
5. We use unsiuitable comsetics – some of them clog pores and increase shine. Instead we should use the ones suitable for our skin type, especially mineral ones. Clay masks can also be extremely useful in our beauty care.


Moje ulubione kosmetyki zmniejszające świecenie /  My favorite cosmetics that decrease skin shine

Energetyzująca pianka do twarzy Love me green / Energising cleansing foam Love me green 





                                                          zdjecie z love-me-green.com

   

Delikatnie myje i nie wysusza, posiada w 98% naturale składniki więc nada się również do cery wrażliwe. Można ją kupić na stronie producenta za około 39,99.

It gently cleanses and does not over-dry the skin. Moreover, it conists in 98%. of natural ingredients, so it will be suitable for sensitive skin, Available on producer's site for around 10 euro.



Olejek jojoba – często używam go zamiast kremu do twarzy, zauważyłam, że po użyciu skóra mniej się błyszczy. Szybko się wchłania. Jako ze ma budowę zbliżoną do sebum nawilża skore suchą i matuje tłustą . Przyspiesza regenerację skóry, jest znakomity do cery trądzikowej, gdyż łagodzi zapalenia. Używam go również do pielęgnacji włosów i skóry głowy.

Jojoba oil – I often use it instead of face cream and I noticed that after the usage my face is less shiny. It is quickly absorbed. As it has similar structure to sebum, it hydrates dry skin and  keeps the oily one matte. It speeds up the regeneration of skin, so it is perfect for acne skin as it calms inflammation. I also use it in my hair care.






Puder Catrice – utrwala makijaż i pochlania nadmiar sebum, nie wyobrażam sobie codziennego makijażu bez jego użycia.

Catrice face powder – it fixes make-up and absorbs sebum, I can't imagine my daily make-up without using it. It does not clog pores and it's very efficient







Saturday, November 8, 2014

skuteczna nauka języków obcych / tips for learning foreign languages

W dzisiejszym poście chciałabym opowiedzieć Wam o mojej nauce języków obcych.


Czasami jest tak, że zaczynamy jakiś język, ale koniec końców albo nie mamy czasu, albo brakuje nam determinacji. Niestety zaliczam się do tej grupy, często zaczynam jakiś język i ciężko mi dojść do zaawansowanego poziomu. Z czasem jednak wypracowałam sposoby, które pomogły mi w wielopoziomowym podejściu do języka.

Jak skutecznie nauczyć się języka obcego?

1. Wybierz język, który Ci się naprawdę podoba. Nie wybierajmy języka dlatego, że najłatwiej jest się go nauczyć. Wybierzmy taki, którego słuchanie sprawia nam przyjemność i którym naprawdę chcielibyśmy się posługiwać.

2. Znajdź  motywacje do nauki - może to być zwiększenie możliwości na dobrą prace, umiejętność posługiwania się tym językiem na wakacjach itd.

3. Korzystaj z różnych sposobów na naukę: czytaj książki, czasopisma, słuchaj podcastów, oglądaj filmy - kontakt z językiem jest bardzo ważny, a jeszcze lepiej łączyć przyjemne z pożytecznym. Podcasty są szczególnie użyteczne, gdyż można z nich korzystać podczas prac domowych, drogi do pracy/szkoły.

4. Znajdź native speakera. Strony, takie jak conversationexchange.com, interpals.net, mylanguageexchange.com oferują możliwość wymiany językowej.

5. Znajdź osobę lub grupę ludzi, którzy również uczy się danego języka. W grupie zawsze można wymieniać się informacjami i motywować do nauki.

6. Nie zakładaj, że od razu zaczniesz mówić płynnie w tym języków. Ustalaj sobie  cele, które jesteś w stanie osiągnąć.

7. Ucz się słownictwa w kontekście. Nauka samych słówek jest mniej przydatna niż uczenie się całych wyrażeń.

8. Bądź konsekwentna/y -  Nawet 15 minut dziennie przyniesie więcej efektów niż 2 godziny raz tygodniowo.

Strony, z których korzystam:

duolingo.com - strona, która umożliwa przyjemną naukę języka, sprawdza pisownię, umiejętność słuchania
lingua.ly - strona umożliwiająca tłumaczenie słów na inne języki na bieżąco z innych stron
livemocha.com - strona pełna materiałów w różnych językach

Z podcastów szczególnie polecam następujące:
answermethispodcast.com - świetny podcast dla osób uczących się angielskiego na poziomie B2-C2
http://www.radio24.ilsole24ore.com - strona z podcastami na różne tematy w języku włoskim

Jeśli macie swoje sprawdzone sposoby na naukę języków obcych, podzielcie się nimi w komentarzach.

In today's post I would like to tell you about my way of learning foreign languages. 

Sometimes we start learning a new language and in the end we either don't have time or we lack determination. Unluckily I am a part of this group, I often start a new language and I am not able to reach at least intermediate level. However, with time I came up with ways that helped me in a multilevel attitude towards a new language.

So how to learn a foreign language successfully?

1. Pick a language that you really like. Do not choose one just because it's easy to learn.  Choose the one you really like listening to and you'd really like to speak.

2. Find motivation to learn - it can be having a bigger ability to find a job or being able to speak this language on vacation etc.

3. Use different ways of learning: read books. magazines, listen to podcasts or watch movies in that language - a constant contact with a foreign language is very important and it's even better  to combine business with pleasure. Podcasts are particularly useful since you can listen to them while doing households or on your way to work/ school.

4. Find a native speaker. Websites like conversationexchange.com, interpals.net, mylanguageexchange.com give an opportunity for a language exchange.

5. Find a person or a group of people who learn the same language. You can always share information with them and motivate each other.

6. Don't assume that you will be fluent straight away. Set goals that you are able to achieve.

7. Learn vocabulary in context. Learning separate words is less useful than learning whole expressions.

8. Be consequent - even 15 minutes of studying  everyday will bring more effects that 2 hours once a week.

duolingo.com - a site that enables to learn a new language in a pleasant way, it checks the writing skills and ability to listen 
lingua.ly - a site that gives an opportunity to translate words into your native language on the website you are using
livemocha.com - a site full of material on foreign languages

When it comes to podcasts, I really recommend the following ones:

answermethispodcast.com - an amazing podcast for people learning English on B2-C2 level
http://www.radio24.ilsole24ore.com - a site with lots of Italian podcasts on different topics

If you have your tips for learning foreign languages, share them in the comments.




Monday, November 3, 2014

szampon dla abstynentów i nie tylko/ a shampoo for teetotalers and not only


Szukając pamiątki z wakacji dla brata znalazłam sporą próbkę szamponu w gratisie do innego kosmetyku. Szampon już samym wyglądem i nazwą przyciąga wzrok. Otóż w swoim składzie ma piwo (już na 3. miejscu!) a sama butelka ma kształt tego właśnie alkoholu, choć w przeciwieństwie do spożywczej wersji jest plastikowa.
Oglądając reklamy tego produktu zauważyłam, że skierowane były one tylko do mężczyzn, jednak uważam, że szampon ten całkiem dobrze sprawdzi się w pielęgnacji dla kobiet.



Szampon początkowo pachnie mocno alkoholem. Zdecydowanie nie jest to zapach, którego my, dziewczyny szukamy w kosmetykach, gdyż świadczy on często o obecności alkoholu w składzie.
Na szczęście w kontakcie z wodą staje się bardziej słodki, łagodny i całkiem przyjemny a zapach alkoholu staje się ledwo wyczuwalny.

Nie używałam po nim odżywki, aby sprawdzić jego właściwości pielęgnacyjne. Włosy są po użyciu błyszczące, dobrze się rozczesują. Szampon bardzo dobrze oczyszcza, więc może być idealny do zmycia olejów.  Widocznie zwiększa objętość, co było miłą niespodzianką. Zabrakło mi jedynie nawilżenia, dlatego sprawdzi się w duecie z odżywką. Wadą jest również obecność SLS, więc używam go maksymalnie raz w tygodniu.

Summa summarum, jeśli zależy Wam na dobrym oczyszczeniu, ten szampon będzie idealnym rozwiązaniem.


Myślę, że jest to świetny prezent dla mężczyzn ze względu na ciekawe opakowanie i sam fakt istnienia piwa w składzie : ).Nie jest  dostępny w Polsce, można go kupić na stronie amazon.com.

While looking for a souvenir from holidays for my brother, I found a pretty big sample of shampoo added to another cosmetic. The shampoo already draws one's attention by its appearance and name. It contains beer in its ingredients (already in the 3rd place!) and the packaging resembles the shape of the mentioned alcohol, although on the contrary to the one from food industry it is made of plastic.
While watching the commercial of this product I noticed that it was directed to men. However, I believe that it will work well in female beauty treatment.

At the beginning the shampoo smells strongly of alcohol. Definitely it is not  the smell we, girls look in cosmetics, as it's usually an evidence of the alcohol in ingredients. Luckily in contact with water the fragrance becomes sweeter, milder and quite pleasant, and the smell of the alcohol is barely detectable.

I did not use a conditioner while testing the products as I wanted to check its nourishing properties. After the usage my hair is shiny, it is easier to comb it. The shampoo is a good cleanser, so it may be perfect for washing the oil. It adds the volume to hair, which was a nice surprise. It only lacked hydrating properties, so it will work well in a duet with a conditioner. Another drawback is the presence of SLS, so I use it maximum once a week.

Summa summarum, if you care about good cleansing, this shampoo will be a perfect solution.


I think it will be a great gift for a guy because of an interesting packaging and the fact of beer presence in the ingredients :) It is not available in Poland, but can be bought on amazon.com


Friday, October 31, 2014

Ulubione wielofunkcyjne kosmetyki: żel aloesowy i olejek Alterra papaja i migdały / My favorite multifunctional cosmetics: aloe gel and Alterra almond & papaya oil

Jest takie powiedzenie, że jak coś jest do wszystkiego, to jest do niczego. Nie sprawdza się to jednak w przypadku tych dwóch produktów. I bardzo dobrze! Chce przedstawić moich ulubieńców, których stosuje do twarzy, ciała i włosów.

There is this saying that if something is good for everything, it is useless. It is not the case when it comes to these two products. And that's great! I would like to introduce my favorites that I use for both my face, body and hair.


Żel aloesowy Gorvita /Aloe gel Gorvita



Żel stal się hitem na wielu portalach o kosmetykach. Dlaczego? Głównie za sprawą magicznego składnika – aloesu. Jest to mój ulubiony składnik, który dodany do produktu potrafi zdziałać cuda. Aloes ma wiele właściwości, niweluje zapalenia, przyspiesza gojenie ran. W moim pokoju mam swoją własną roślinkę i czasami z niej korzystam do zadań specjalnych, ale kiedy nie mam czasu, sięgam właśnie po ten żel.
Oprócz aloesu w składzie znajdziemy też leczniczą wodę mineralną z Uzdrowiska Rabka bogatą w mikroelementy i biopierwiastki.

Żelu używam zamiast kremu pod makijaż, do włosów, po podrażnieniach po depilacji. Ale główne zastosowanie znalazł jako wcierka do włosów. Sprawdził się w tej roli znakomicie, złagodził podrażnienia i spowodował wysyp baby hair. Uwierzcie mi, żadnemu kosmetykowi się to wcześniej nie udało, ani tym wychwalanym na blogach, ani tym specjalistycznym przepisanym przez dermatologa. Ten żel to naprawdę cudotwórca :)
Żel ma delikatny zapach, jest przezroczysty i szybko się wchłania. Często zabieram go ze sobą, kiedy jadę gdzieś na kilka dni, zastępuje kilka kosmetyków i bardzo odciąża kosmetyczkę.


Ciężko go znaleźć w sklepach stacjonarnych, ale jest dostępny do kupienia na stronie doz.pl za około 12 zł.

The gel became a hit product on many sites about cosmetics. Why? Mainly because of the magical ingredient – aloe. It is my favorite ingredient, which can do wonders when added to a product. Aloe has many qualities, it soothes inflammation, speeds up healing of the skin. In my room I have my own aloe plant and from time to time I use it for special tasks, but when I don't have much time, I use this very gel.
Apart from the aloe, in the ingredient list we will also find the curative mineral waters from Rabka health resort, which are rich in microelements and bioelements.

I use the gel instead of face cream, for hair and skin irritation after depilation. But among other things, it found its main use on my scalp. it really did great job, soothed the irritation and caused a lot of baby hair. Believe me, no cosmetic had managed to do it before, neither the ones praised on blogs, nor the specialistic ones prescribed by the dermatologists, this gel is a real miracle worker :)
It has a delicate scent, it is transparent and is quickly absorbed by the skin. I usually take it with myself when I travel somewhere for a few days, it replaces many cosmetics and noticably relieves the vanity case.

It is difficult to find it in stationary shops, but it is available on doz.pl for around 3 euro.


Olejek Alterra migdały i papaja / Alterra – almond and papaya oil





Pierwsza rzecz, którą zauważyłam po zakupie jest jego zapach, intensywny i owocowy. Używam go do demakijażu, na noc zamiast kremu lub do włosów. Jest przeznaczony do masażu ciała, ale ze względu na średnią wydajność wole go oszczędzać do wyżej wymienionych celów.

Skład olejku: Glycine Soja Oil, Ricinus Communis Seed Oil, Prunus Amygdalus Dulcis Oil, Zea Mays Germ Oil, Sesamum Indicum Seed Oil, Triticum Vulgare Germ Oil, Vitis Vinifera Seed Oil, Carica Papaya Seed Oil, Olea Europaea Fruit Oil, Persea Gratissima Oil, Simmondsia Chinensis Seed Oil, Parfum, Limonene, Tocopherol, Linalool, Geraniol, Helianthus Annuus Seed Oil, Citral, Citronellol, Farnesol.

Olejek zawiera mnóstwo dobroczynnych składników m.in. olej z jojoby, sezamowy, sojowy, migdałowy, z pestek winogron, z nasion pszenicy...skład jest naprawdę imponujący
W przypadku włosów nakładam go na noc i zmywam rano zwykłym szamponem. Po użyciu włosy są miękkie i gładkie, lepiej się układają.

Olejek można kopic w drogerii Rossmann za około 18 zł, czasami w promocji za 14.

The first thing I noticed after the purchase is its fragrance – intensive and fruity. I use it for removing make-up, I leave it on hair overnight or apply it instead of night cream. Originally it is meant for the body massage, however due to its efficiency I prefer to save it for the tasks mentioned above.

The ingredient list: Glycine Soja Oil, Ricinus Communis Seed Oil, Prunus Amygdalus Dulcis Oil, Zea Mays Germ Oil, Sesamum Indicum Seed Oil, Triticum Vulgare Germ Oil, Vitis Vinifera Seed Oil, Carica Papaya Seed Oil, Olea Europaea Fruit Oil, Persea Gratissima Oil, Simmondsia Chinensis Seed Oil, Parfum, Limonene, Tocopherol, Linalool, Geraniol, Helianthus Annuus Seed Oil, Citral, Citronellol, Farnesol.

The oil consists of many beneficial ingredients including jojoba oil, sesame oil, soya oil, almond oil, grape seed oil, wheat seed oil... the ingredient list is really impressive. In case of hair, I apply the oil on it and leave it overnight. In the morning I wash it with a shampoo. After the usage my hair is soft and silky and I can manage them more easily.

The oil is available in Rossmann for around 4,5 euro, sometimes for 3,5 euro after the discount.

Jeśli macie jakieś swoje wielozadaniowe kosmetyki, chętnie przeczytam o nich w komentarzach.

If you have any multifunctional cosmetics, I will be glad to read about them in the comments section.

Wednesday, October 29, 2014

sposoby na demakijaż/ ways of removing make-up

Witam Was na moim blogu.
Tematyką tego bloga będą głównie kosmetyki, pielęgnacja oraz zdrowie żywienie. Będziecie mogły również przeczytać tu o pielęgnacji i zwyczajach w innych państwach oraz innych ciekawostkach związanych z kulturą. Mam nadzieję, że chociaż część z Was znajdzie tu coś dla siebie.

Welcome to my blog
The topics of this blog will include mainly cosmetics, beauty care and healthy diet. You will also be able to read about beauty care and traditions in other countries and discover other interesting facts about culture. I hope that at least a few of you will find something interesting for yourselves here.


Postanowiłam mój pierwszy post poświecić rożnym sposobom na zmycie makijażu. Jako że mam mieszaną i wrażliwą cerę skłonną do podrażnień i alergii, miałam już mnóstwo ''romansów'' z rożnymi kosmetykami do demakijażu. Chciałabym pokrótce porównać rożne metody i produkty, które niedawno miałam szansę stosować.

I decided to dedicate my first post to different ways of removing make-up. Since I have combination and sensitive skin prone to irritation and allergies, I have had several ''affairs'' with different make up removal cosmetics. I would like to briefly compare methods and cosmetics that I've recently had a chance to use.



1. LOTION - Biotique Bio Berberyy – Refreshing Cleanser





Lotion do zmywania makijażu z wykorzystaniem ajurwedyjskiej receptury. Dla tych nieznających pojęcia ajurwedy, jest to najstarszy system leczniczy zapoczątkowany w starożytnych Indiach. Zasady ajurwedy coraz częściej używane są także przy produkcji kosmetyków, gdzie opiera się skład o zioła. Więcej o Arujwedrze napiszę w kolejnych postach.

Z niektórymi składników użytych w produkcie Biotique nigdy wcześniej nie miałam styczności. W produkcji wykorzystano takie składniki jak berberys, czerwone drzewo sandałowe, kozieradka (dotąd używałam jej jedynie do pielęgnacji włosów), olej migdałowy.

Lotion ma przepiękny, bardzo ziołowy zapach, jednak dla niektórych może się on okazać zbyt intensywny. Ja akurat bardzo lubię wyraźne zapachy, choć zdaje sobie sprawę z tego, że często składniki zapachowe mogą uczulać. Na szczęście nie jest tak w przypadku tego kosmetyku.

Zazwyczaj wylewam ilość produktu wielkości orzecha włoskiego i nakładam na twarz wykonując delikatny masaż. Zmywam wodą bądź płatkami kosmetycznymi. Lotion nie pieni się, pozostawia twarz odżywioną, oczyszczoną i nawilżoną, nie zostawia tłustej warstwy na twarzy.

Niestety nie nadaje się do demakijażu oczu, ponieważ trochę szczypie. Kolejną wadą jest średnia wydajność, jednak myślę, ze ze względu na interesujące składniki i zapach jest wart wypróbowania.


Lotion for make-up removal with ayurvedic recipe. For those who are not familiar with the concept of Ayurveda: it is the oldest treatment system that goes back to ancient India. The principles of Aurveda are starting to be used in the production of cosmetics, where its ingredients are based on herbs. You will find more about Ayurveda in the following posts.

I came across some ingredients for the first time. In production several herbs were used such as berberys, red sandalwood, fenugreek (till now i had used it only for hair tratment), almond oil.

Lotion has a beautiful scent, however, it can appear to be too intensive for some people. I am very fond of strong scents, although I realize that sometimes fragrance can cause allergies. Luckily it is not the case when it comes to this cosmetic.

Usually I use the amount equal to the size of a wallnut, I apply it on my face and make a delicate massage. I wash it with water or remove it with cotton pads. The lotion does not foam, it leaves the skin nourished, clean and hydrated, it does not leave a greasy film on face.

Unfortunately it is not apropriate for the removal of eye make-up, as it makes eyes a little bit itchy. Another drawback is its small efficiency , however in my opinion it is worth trying because of the interesting ingredients and the scent.



2. OLIWKA / OLIVE


                                                 zdjęcie z ziaja.com

Ziaja, liście zielonej oliwki - oliwka do mycia ciała, twarzy i dłoni. Bardzo lubię wielofunkcyjne kosmetyki, więc od razu zainteresowałam się tym produktem.

Jest to kosmetyk z nowej, jubileuszowej serii Ziaja. Nadaje się jako alternatywa dla klasycznej metody OCM. Pozostawia skórę nawilżoną i uspokojoną. Można go również używać w czasie kąpieli (należy wlać 2-3 nakrętki produktu).

Jest idealny do skóry suchej ale będzie tez dobrym rozwiązaniem dla skory normalnej i mieszanej potrzebującej dodatkowej dawki nawilżenia i natłuszczenia. Delikatnie się pieni i jest bezwonna. W moim przypadku sprawdza się, bardzo dobrze zmywa makijaż, często po jej użyciu odpuszczam sobie krem. Myślę, że przyda mi się szczególnie w okresie jesienno-zimowym, kiedy chłodne powietrze daje się mojej cerze bardzo we znaki.


Ziaja, leaves of green olive – olive for body, hands and face wash.

I really like multifunctional cosmetics, so I immediately became interested in this product.

It is a cosmetic from new, jubilee series of Ziaja brand. It is suitable as an alternative to a classic OCM method. It leaves the skin hydrated and soothes. It is also great for bath (use 2-3 bottlecaps of the product).

It is ideal for dry skin, but it may also be a good solution for a normal to combination skin that needs an extra amount of hydration and lubrication. It foams a bit and is fragrance-free. It does work for me, it removes make-up effectively, usually I skip the face cream after using it. I think it will be suitable in the period of autumn/winter, when cold air is a real burden for my face.


3. WODA MICELARNA/ MiCELLAR WATER - LE'MAADR.




LE'MAADR - Łagodząca i nawilżająca woda micelarna do demakijażu 

Z reguły nie jestem fanką płynów micelarnych, wolę bardziej kremowe produkty do demakijażu. Znalazłam go jednak w październikowym pudełku BeGlossy i postanowiłam dać jej szansę. Używam go jedynie do demakijażu oczu, ponieważ nie radzi sobie ze zwykłym podkładem, co również negatywnie wpływa na wydajność produktu. Myślę, że bardziej sprawdzi się do odświeżenia twarzy w ciągu dnia, kiedy nie mamy na sobie makijażu lub mamy bardzo lekki (krem BB/CC), bądź w łagodzeniu podrażnień po depilacji.

Dużym plusem jest krótki skład i sok z aloesu na drugim miejscu w składzie.


LE'MAADR - Soothing and moisturizing make-up remover micellar water.

I am not a big fan of micellar water, I prefer more creamy products for make-up removal. However, I found it in the October edition of BeGlossy box and decided to give it a try. I use it only for removal of eye make-up since it doesn't really remove foundation, which also negatively affects its efficiency. I think it will be good for refreshing the face during the day, when we are not wearing make-up or we have very light one (BB/CC cream) or in soothing the irritation after depilation.



The plus is a short ingredient list and aloe juice on the second place on the list.


4. Rękawica Glov/ Glov product



Początkowo byłam sceptyczna do koncepcji usuwania make-upu przy pomocy kawałka materiału i wody, mimo to postanowiłam go przetestować. Muszę przyznać, że faktycznie daje sobie radę z zarówno makijażem dziennym, jak i wieczorowym. Polemizowałabym jednak z zapewnieniem, ze jest to szybsza alternatywa dla standardowego demakijażu, po użyciu musimy jeszcze rękawice uprać. Według producenta najlepszym rozwiązaniem jest użycie mydła hipoalergicznego. Rękawice należy wymienić po 3 miesiącach, gdyż po tym okresie traci swoje właściwości.

Jest to idealny produkt dla osób o bardzo alergicznej cerze lub osób często podróżujących, zabiera mało miejsca i nie będzie stanowił problemu na lotniskach.

Produkt Glov istnieje również w większej formie, w kształcie ręczniczka.

At first I was quite scepitcal about the idea of removing make-up with just piece of material and some water, nevertheless i decided to give it a try. I have to admit that it really works both with daily and evening make-up. However, I would argue with the assumption that its a qicker alternative to strandard make-up removal, after its usage we have to clean it straight away. According to the producer the best way to clean it is to simply use hipoalergical soap. The glove shold be replaced after 3 months since it loses its qualities after this period.

It is a perfect product for people prone to skin allergies or the ones who travel a lot since it takes little space and won't be a trouble at the airports.



Glov product is also available in a bigger size of a small towel.



A jaki jest Wasz ulubiony i najbardziej skuteczny sposób na demakijaż?

What is your favorite and most effective way of removing make-up?